Wyprawa śladami św. Pawła

Opublikowano: 2017-09-09 12:13:58

Jako wolontariusze Archidiecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży Jordan, 4 sierpnia wyruszyliśmy z Poznania w bardzo długą drogę do Grecji. Nieustraszeni i pełni zapału wsiadaliśmy do samochodów, chociaż do przejechania było ponad 2 tysiące kilometrów w jedną stronę.
Pomysłów na wypoczynek każdy miał na pewno dużo. Dlaczego Grecja?
Słońce, piękne tereny i widoki, starożytne miejsca, wizja odpoczynku, poznania nowych miejsc i życia we wspólnocie. Śladami Św. Pawła? To jest to!
Po noclegu na Węgrzech i ogromnym korku na granicy z Serbią, do Nafplio, czyli naszego celu dotarliśmy w niedzielę 6 sierpnia. Zmęczeni, ale szczęśliwi pospieszyliśmy od razu na Mszę Św. do kościoła katolickiego, w którym funkcję proboszcza sprawował niesamowity ks. Jerzy. Następnie orzeźwiająca, zimna woda, przywożona przez księdza z pobliskiego źródełka, na którą każdy uczestnik Mszy może zawsze czuć się zaproszony.
Nie mogliśmy znaleźć lepszego miejsca na nocleg i wypoczynek. Zaledwie kilka metrów od kościoła znajdowały się pokoiki dla gości, a przed nimi korytarz i długi stół, przy którym w kolejnych dniach jadaliśmy wspólne posiłki.
Pierwsze dwa dni wypoczywaliśmy na plaży i zwiedzaliśmy najbliższą okolicę, a po całym dniu spotykaliśmy się na Eucharystii, adoracji i deserze. W tym czasie rozpoczęła się też nasza integracyjna zabawa – podzieleni na cztery drużyny różnych kolorów, przez cały wyjazd codziennie dostawaliśmy konkretne zadanie – pierwszego dnia był to wspólny jogging lub inna aktywność sportowa. Prawie wszyscy wykonali trening, a najdzielniejsi dotrwali do końca wyjazdu biegając codziennie. W inne dni skakaliśmy na skakance, mieliśmy konkurs na najciekawsze zdjęcie, najlepsze przebranie, przedstawienie grupy oraz zadanie modlitwy postu i jałmużny.
Zwiedzanie i poznawanie Grecji w następnych dniach okazało się fascynującym doświadczeniem. Zwiedzaliśmy Korynt rozmyślając o tym, jak wyglądał on za czasów św. Pawła, cały dzień spędziliśmy w Atenach chodząc po pięknym Akropolu i podziwiając pozostałości dawnych budynków, odwiedziliśmy też Spartę i wiele innych miejsc. Wielkie wrażenie na wszystkich wywarło prawdziwe przedstawienie teatralne w starożytnym teatrze w Epidauros, gdzie wybraliśmy się pewnego wieczoru.
Nie zapominaliśmy też o wszystkich tych, których nie było z nami, a Grecję śladami Św. Pawła pragnęli poznać. W tym celu nagrywaliśmy Jordanowe Vlogi. Chcieliśmy, żeby nasz wypoczynek nie był pozbawiony Słowa Bożego, dlatego spotykaliśmy się i rozmawialiśmy o tym, co Św. Pawła, tam w Grecji, 2 tysiące lat temu spotykało. Czytaliśmy Dzieje Apostolskie, Listy do Koryntian i Tesaloniczan, a wszystko połączone z utrwalonymi przez nas widokami i rozważaniami zaowocowało krótkimi filmikami, które zostały udostępnione dla wszystkich.
Nie sposób zapomnieć o niesamowitych terenach, których w Grecji nie brakowało. Aby nasz wyjazd nie był pozbawiony prawdziwych przygód, jeden dzień poświęciliśmy na wędrówkę po górach i pagórkach pokrytych śródziemnomorską roślinnością wśród zachwycających widoków. Do tych miejsc na pewno jeszcze długo będziemy wracać wspomnieniami.
​Przyszedł jednak czas na powrót do domu. Zadowoleni, napełnieni pozytywną energią wyruszyliśmy w długą drogę powrotną, choć wracać wcale nie chcieliśmy. Wspólne jedzenie, odpoczywanie, zwiedzanie i inne aktywności stworzyły prawdziwą wspólnotę, której nie chciało się opuszczać. Byliśmy pełni wdzięczności Panu Bogu i sobie nawzajem za cudowny czas, który mogliśmy razem przeżyć. W dobrych humorach i pełni zapału wróciliśmy do domu, by teraz z nowymi siłami przygotować się do kolejnego roku wytrwałej pracy i zaangażowania w życie Jordanu. :)