1. Każdego dnia chcę spotykać Ciebie Panie
gdy przychodzisz i oczyszczasz mnie.
Naucz mnie jak pełnić Twoje powołanie
Bożą chwałę mądrze głosić chcę.
ref: W Jordanie narodzeni
W Jordanie oczyszczeni
Żywa wodo, Duchu Święty napełnij nas.
2. Uczyłeś nas, by szanować brata swego
miłosiernym i ofiarnym być
w opiece mieć ubogiego i chorego.
Tobie mówię „tak”! Ty ze mną idź!
ref: W Jordanie narodzeni
W Jordanie oczyszczeni
Żywa wodo, Duchu Święty napełnij nas.
3. Ty jesteś tu i wskazujesz swoją drogę
Twoja miłość wciąż ożywia mnie.
Umacniasz mnie, z Tobą Panie wszystko mogę,
Mam tę radość i nie lękam się.
ref: W Jordanie narodzeni
W Jordanie oczyszczeni
Żywa wodo, Duchu Święty napełnij nas.
/muz. K. Stroińska-Sierant/
W Jordanie narodzeni - orkiestra
Krótka historia powstania hymnu
Napisanie pieśni nie jest łatwym zadaniem…, Na początku udało się stworzyć tekst i myślałam, że to już właściwie prawie hymn.. Ale kiedy pozostało jeszcze skomponować do niego muzykę, okazało się, że wiele aspektów należało jeszcze w tekście pozmieniać, udoskonalić… i tak dzięki pomocy i cierpliwości pani Kasi Stroińskiej-Sierant, księdza Arka Szady i całej ekipy z Duszpasterstwa mamy ostateczną wersję!
Chciałam zawrzeć w hymnie to, że Jordan odnosi się zarówno do naszego chrztu, jak i do naszego Duszpasterstwa, do nas. I tak powstał refren, który mówi o naszym chrzcie, ale także o tym, że nieustannie musimy wzywać Ducha Świętego i się oczyszczać np. w sakramencie pokuty.
Udało się z refrenem, zaczęłam pisać zwrotki…, o co w nich chodzi?
Pierwsza zwrotka jest naszym zawołaniem do Boga, prośbą, aby powiedział nam jak mamy żyć. Druga zwrotka jest odpowiedzią Pana Boga na to zawołanie. Jezus przyszedł i konkretnie mówi nam, co mamy robić: bądź miłosiernym, kochaj swojego brata, opiekuj się drugim człowiekiem. Zwrotka kończy się naszą odpowiedzią, naszą zgodą: tak Panie, chcę iść z Tobą, chcę żyć według tych zasad i proszę, Ty idź ze mną! Trzecia zwrotka opisuje nasze życie po wprowadzeniu w czyn słów Jezusa: jesteśmy przepełnieni Jego miłością, umocnieni, nie boimy się i jesteśmy radośni.
Mniej więcej taki był mój zamysł. Właściwie każdy wers można by jeszcze zanalizować oddzielnie, bo w każdym chciałam coś przekazać…, ale to zostawiam Wam. Mam nadzieję, że każdemu uda się w tej pieśni odnaleźć coś dla siebie.
Skomponowana muzyka idealnie oddaje tę Bożą radość. Nie pozostaje nic innego jak zaprosić do wspólnego śpiewania!
Aleksandra Putowska